Aneway Frontier nowy piecyk w ofercie
Ciepłe popołudnie, wygoniło mnie do ogródka, a że trawa pięknie zielona i słońce przygrzewało zabrałem się w końcu do zrobienia plenerowej sesji nowych piecyków prosto z Wielkiej Brytanii. Jako aktywny użytkownik piecyka turystycznego Gstove, pieszczotliwie nazwanego "Gustawem" nie chciałem aby poniższy tekst był subiektywnym wpisem reklamowym. Dlatego przedstawię trochę tekstu i więcej zdjęć dla lepszego ogarnięcia sytuacji.
Białe opakowanie z logo producenta, w środku dobrze zabezpieczony piecyk, krótka instrukcja i pudełko z akcesoriami
Trzy nogi składają się wzdłuż długości piecyka, przez co są dość długie. Metalowe zawleczki zabezpieczają je zarówno po rozłożeniu jak i złożeniu. Przez co są stabilnie trzymane w czasie transportu. Dodatkowo na końcach nóg są stabilizujące wypusty, które wbijają się w podłoże oraz otwory aby można było użyć śledzi kotwiących.
Piecyk po rozstawieniu jest dość wysoki, co w niektórych przypadkach będzie niewątpliwą zaletą. Stoi bardzo stabilnie. Robi pozytywne wrażenie zarówno pod względem wzornictwa jak i jakości wykończenia. Farba jest równo położona, nie ma widocznych spawów.
Smaczku dodają przynitowane tabliczki z nazwą piecyka i producenta na boku oraz logiem na drzwiczkach.
Niewątpliwą zaletą piecyka jest duża i płaska płyta grzewcza. Swobodnie pomieści dwa garnki lub patelnie. W płycie wykonany jest otwór z fajerką, przez co gotowanie może być jeszcze szybsze, gdyż ciepło bezpośrednio działa na garnek. Wylot spalin umieszczony jest w narożniku. Drzwiczki nie posiadają szyby. Mają za to dwa zaczepy dzięki czemu można dość bezpiecznie kontrolować ilość powietrza doprowadzanego do paleniska.
Po jednej stronie korpusu piecyka jest uchwyt do przenoszenia, który może też pełnić rolę wieszaka. Na drugiej stronie znajdziemy rasowy, druciany wieszak. Producent dodaje w komplecie blaszkę, którą znalazłem w pudełku dopiero pod koniec sesji zdjęciowej, wsuwaną poniżej drzwiczek. Dzięki niej popiół i rozżarzone drewno nie wypada od razu na podłoże.
W środku piecyka mieszczą się rury spalinowe. Dostęp do nich jest wygodny.
Jedna z rur ma wmontowany szyber, dzięki któremu płynnie można regulować intensywność palenia. Rury są wykonane z grubej blachy. Składają się dość luźno.
Otwór załadunkowy jest duży a palenisko obszerne. Pomieści spore kawałki drewna, zapewniając długotrwałe palenie.
Porównanie piecyka turystycznego Gstove Heat View i Anevay Frontier
Tę część recenzji pozostawię bez komentarzy.
Dziękuję za przeczytanie artykułu. W razie pytań pozostaję do dyspozycji.
Pozdrawiam
Marcin